Freddie Roach stanie w narożniku Lateefa Kayode (20-0, 16 KO) podczas czwartkowej walki o tymczasowe mistrzostwo świata WBA wagi ciężkiej z Luisem Ortizem (21-0, 18 KO). Amerykański szkoleniowiec zapowiada, że Nigeryjczyk jest w stanie sprawić niespodziankę i dołączyć do czołówki "królewskiej" kategorii wagowej.

- Szykujcie się na sensację, ponieważ Kayode jest w bardzo dobrej formie. Ortiz to świetny pięściarz, ale mamy na niego swój plan i będziemy chcieli wykorzystać momenty, w których staje na linach i czeka na atak - analizuje Roach.

- Kayode do wagi ciężkiej przeszedł niedawno, ale bije bardzo mocno. Wydaje się, że Ortiz ma mocną szczękę, ale w wadze ciężkiej każdy może być znokautowany. Obaj biją bardzo mocno, więc ta walka powinna zakończyć się nokautem. Obóz treningowy do tej walki przebiegł znakomicie, a po takiej wygranej drzwi do wielkich walk otworzą się przed Kayode - przekonuje Amerykanin.

Transmisja czwartkowej gali grupy Golden Boy Promotions w Las Vegas, podczas której wystąpią także m.in. Juan Manuel Lopez i Jermall Charlo, w telewizji Fightklub.