Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Dzisiaj na gali w Fairfield czwartą tegoroczną walkę stoczy boksujący w kategorii ciężkiej Gerald Washington (13-0, 10 KO). Mierzący 196 cm Amerykanin skrzyżuje rękawice na dystansie ośmiu rund ze znanym polskim kibicom Nagym Aguilerą (19-8, 13 KO).

- To dla mnie kolejny krok w kierunku poważnych walk o prestiżowe tytuły. Wierzę, że jestem w stanie osiągnąć w tym sporcie coś wielkiego, pomimo że zacząłem treningi dopiero w szkole średniej, a długo grałem w futbol. Z każdym treningiem staję się coraz lepszy, co potwierdzają moje walki - mówi 32-latek z San Jose.

- Aguilera dużo mówi przed walką, ale w ringu go uciszę. Ja nie zamierzam go straszyć słowami przed pierwszym gongiem, moje pięści odpowiedzą mu na wszystkie zaczepki już na początku walki. Cieszę się, że on podchodzi do tego pojedynku poważnie, bo to znaczy, że damy dobre widowisko. Pod warunkiem, że Aguilera utrzyma równowagę po zainkasowaniu kilku moich ciosów - zapowiada Washington, który w ostatnim występie znokautował Travisa Walkera.

Transmisja z gali w Fairfield w nocy z piątku na sobotę od godz. 04.00 w telewizji Fightklub.