Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

- Czuję się teraz, jakbym gotował Fury'ego - przyznał Dereck Chisora (20-4, 13 KO), który w przerwie przygotowań do zaplanowanego na 26 lipca rewanżu z Tysonem Furym (22-0, 16 KO) zaprezentował swoje kucharskie umiejętności przyrządzając danie z królika w jednej z londyńskich restauracji.

- Obojętnie, czy chcecie go gotowanego, smażonego czy pieczonego, Fury zostanie przyrządzony - żartował "Del Boy". - On nie da rady wytrzymać mojego ognia i z całą pewnością opuści kuchnię, gdy zwiększę temperaturę.

- Fury jest jak ten królik, będzie uciekał, ale ja go dopadnę i gra będzie skończona - odgrażał się mistrz Europy wagi ciężkiej, który za trzy miesiące będzie się starał zrewanżować za porażkę z 2011 roku.

-  Powiadają, że zemsta najlepiej smakuje na zimno. To będzie w moim wykonaniu chłodny i bardzo przekalkulowany występ - zakończył Chisora.

http://www.youtube.com/watch?v=xl_GQss6O5E