Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Berndt BoenteBerndt Boente, menadżer mistrza świata IBF, WBA oraz WBO wagi ciężkiej Władymira Kliczki (58-3, 51 KO) zdementował informacje podawane przez obóz Aleksandra Powietkina (25-0, 17 KO) na temat obowiązku stoczenia bezpośredniego pojedynku pomiędzy pięściarzami do końca lutego. Boente twierdzi, że Powietkin na szansę od Ukraińca może poczekać nawet do lipca.

- Nie zamierzamy ciągle toczyć dobrowolnych obron, pozycja Władymira w światowym boksie jest dzisiaj tak mocna, że żadna federacja nie jest w stanie nas do niczego zmusić - podkreśla Boente.

- Po walce z Davidem Hayem w lipcu ubiegłego roku, federacja WBA dała nam dwa lata na stoczenie kolejnej obowiązkowej obrony tytułu mistrzowskiego. Na Powietkina mamy zatem czas do lipca, a nie do lutego jak podaje grupa Sauerland Event. Nie wykluczam, że do tego starcia dojdzie wcześniej, ale rozważamy też inne opcje - mówi menadżer młodszego z braci Kliczko, który już 10 listopada spotka się podczas gali w Hamburgu z Mariuszem Wachem (27-0, 15 KO).