Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Kliczko HayePokonanie braci Kliczko i sportowa emerytura w 2011 roku - tak wyobraża sobie ostatnie miesiące swojej pięściarskiej kariery czempion wagi ciężkiej federacji WBA David Haye (24-1, 22 KO).

- Widzę to tak: muszę pobić ich obu. Każdy z nich ma różne atuty, więc muszę do walki z każdym z nich podejść indywidualnie, jednak czuję, że zarówno jednego jak i drugiego jestem w stanie pobić - ocenia "Hayemaker" swoje szanse w konfrontacji z ukraińskimi mistrzami i dodaje: - Zawsze powtarzałem, że wycofam się z boksu pod koniec przyszłego roku. Zacząłem treningi w wieku 10 lat i zapowiadałem, że zawieszę rękawice na kołku w wieku lat 30. Nadal trzymam się tego postanowienia.

Co ciekawe Haye, zaprzeczając doniesieniom prasowym, twierdzi, iż nie planuje w najbliższym czasie krzyżować rękawic ze swoim rodakiem Audleyem Harrsionem (27-4, 20 KO), choć jednocześnie takiej możliwości całkowicie nie wyklucza.

- Szczerze mówiąc, nie rozmawiałem w ogóle z teamem Harrsiona. Czytałem tylko o tym w gazetach. W internecie znalazłem nawet datę naszego pojedynku [13 listopada - przyp. red.], ale tylko mnie to rozbawiło. W tym momencie rozmawiamy z Kliczkami, próbując dojść do porozumienia, a Audley tylko chce zrobić wokół siebie szum - przekonuje Londyńczyk. - Gdybym jednak jakimś cudem miał znaleźć się z nim w ringu, chyba nawet półgłówek, wiedziałby jak to się skończy. Po prostu bym go rozbił.