http://www.youtube.com/watch?v=QzjqH3FBnko

Uważany za najlepszego pięściarza na świecie bez podziału na kategorie wagowe Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO) za użyczenie swojego wizerunku firmie HP otrzymał milion dolarów.

Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO) zajmuje czwarte miejsce na przygotowanej przez "Sports Illustrated" liście najlepiej zarabiających sportowców świata (zestawienie za okres od czerwca 2010 do maja 2011 roku).  

Warto zaznaczyć, że ranking tygodnika uwzględnia nie tylko pieniądze zarobione na arenach sportowych ale i te pochodzące z kontraktów reklamowych, dlatego liderem zestawienia, z kwotą 62,2 mln dolarów, jest golfista Tiger Woods, który od wielu miesięcy nie wygrał żadnego turnieju. 

Przed "Pac Manem" (52,5 mln) na liście "Sports Illustrated" znaleźli się jeszcze golfista Phil Mickelson (61,2 mln) i tenisista Roger Federer (52,8 mln).

Uważany za najlepszego pięściarza na świecie bez podziału na kategorie wagowe Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO) otrzymał milion dolarów za roczny kontrakt, zobowiązujący Filipińczyka do reklamy produktów firmy Hewlett Packard. To pierwsza kampania reklamowa zaplanowana na globalną skalę, w której "Pac Man" bierze udział.

W tym tygodniu pięściarz spotka się także z przedstawicielami firmy odzieżowej Nike, w celu podpisania kolejnego reklamowego kontraktu. Filipińczyk na tej umowie ma zarabiać co najmniej trzy miliony dolarów rocznie.

Nie trzeba mówic dobrze po angielsku, by stać się ulubieńcem korporacyjnej Ameryki - zapytajcie o to Manny'ego Pacquiao (53-3-2, 38 KO). Filipiński mistrz pieści podpisał właśnie kontrakt z firmą Hewlett-Packard, który wart jst około trzech milionów rocznie. Ciekawostka to fakt, że kontrakt Pacmana jest bezterminowy - tak długo jak, firma będzie zarabiała, tak długo będzie można oglądać Pacquiao w reklamach.

http://www.youtube.com/watch?v=Ycv6ZGAMAf0

Manny Pacquiao: serwis specjalny ringpolska.pl >>

Obecny lider większości list p4p, Manny Pacquiao (52-3-2, 38 KO), odniósł się do wczorajszej wiadomości o planowanym powrocie na ring jego głównego konkurenta do miana najlepszego obecnie pięściarza na świecie, Floyda Mayweathera Jr (41-0, 25 KO). Amerykanin we wrześniu skrzyżuje rękawice z obecnym mistrzem świata federacji WBC, Victorem Ortizem.

- To dobra nowina - skomentował Pacquiao, dodając: Ortiz, podobnie jak ja, jest leworęczny. Wygląda więc na to, że Floyd przygotowuje się do pojedynku ze mną.

- Jeżeli Mayweather upora się z Victorem, możemy stanąć do walki - zakończył Filipińczyk, który w listopadzie tego roku, spotka się w ringu z Meksykaninem, Junem Manuelem Marquezem.

Carlos Slim, najbogatszy człowiek na świecie według magazynu Forbes, zaoferował jedynemu w historii boksu czempionowi ośmiu kategorii wagowych Manny'emu Pacquiao (53-3-2, 38 KO) sześćdziesiąt pięć milionów dolarów za stoczenie walki w Meksyku na początku przyszłego roku. Rywalem Filipińczyka miałby być wówczas mistrz świata WBC wagi junior średniej Saul Alvarez (36-0-1, 26 KO).

Pacquiao za listopadowy pojedynek z Juanem Manuelem Marquezem zarobi co najmniej 20 milionów dolarów. Obóz Filipińczyka nie potwierdził jeszcze oficjalnie otrzymania oferty od Slima. Majątek Meksykanina szacuje się na 74 miliardy dolarów.

Bob Arum, promotor uznawanego dziś za najlepszego pięściarza na świecie, Manny'ego Pacquiao (53-3-2, 38 KO), stwierdził w jednym z wywiadów, iż w zasadzie stracił już nadzieję na zorganizowanie pojedynku swojego podopiecznego z Floydem Mayweatherem Jr (41-0, 25 KO). Według szefa grupy Top Rank, popularny "Money" odrzucił niedawno opiewającą na 65 milionów dolarów ofertę walki z filipińskim królem list p4p.

- Z natury jestem optymistą i wcześniej sądziłem, że Mayweather i Pacquiao w końcu ze sobą zawalczą. W tym momencie mam już jednak zupełnie odmienne odczucia - powiedział Arum.

- Nie tak dawno, wiarygodni ludzie z Singapuru złożyli Floydowi wynoszącą 65 milionów dolarów propozycję walki z Mannym. Pacquiao zaakceptował tę ofertę, Floyd ją odrzucił. O czym to może świadczyć? - zakończył słynny promotor.

12 listopada w MGM Grand w Las Vegas dojdzie do 3. walki pomiędzy Mannym Pacquiao (53-3-2, 38 KO) i Juanem Manuelem Marquezem (52-5-1, 38 KO). Pierwszy pojedynek zakończył się remisem, a w drugim zwyciężył Pacquiao. Wielu obserwatorów uważało jednak, że Marquez zasłużył na zwycięstwo w obydwu walkach.

Z tymi opiniami nie zgadza się Freddie Roach, trener Pacquiao, który uważa, że Pacquiao w obydwu starciach był lepszy od swojego rywala.

- Uważam, że uczciwie wygraliśmy obydwie walki. Wydaje mi się, że w pierwszej walce Pacquiao powrócił do pojedynku i wygrał kilka ostatnich wyrównanych  rund. Widziałem jego przewagę w obydwu walkach. W drugiej różnicę zrobił nokdaun. Wszystko jednak zależy od punktu widzenia i sposobu oceniania walki. To były po prostu znakomite pojedynki dla boksu i na pewno nie można powiedzieć, że Marquez został okradziony ze zwycięstwa. To były dwa świetne widowiska i myślę, że trzecia walka też takim będzie. Nie widzę żadnej różnicy.

http://www.youtube.com/watch?v=b9tUUGIiKj0

Telewizja Showtime opublikowała krótki film, na którym widać jak w czasie przerwy między rundami Shane Mosley domaga się od swojego trenera, by ten przerwał walkę z Mannym Pacquiao. Pojedynek obu pięściarzy odbył się w 7 maja. Naazim Richardson, szkoleniowiec Amerykanina ostatecznie namówił go jednak do kontynuowania zawodów. Na szczęście Mosley uniknął konsekwencji jakie spotkały Antonio Margarito w jego walce z Filipińczykiem. Narożnik Meksykanina również nie zastopował pojedynku, pomimo że był bardzo jednostronny a Margarito do dzisiaj odczuwa fizyczne skutki lania jakie zebrał przez 12 rund od "Pac Mana".

Lider list P4P Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO) wycofał swój pozew w sprawie o zniesławienie przeciw Oscarowi De La Hoyi i Richardowi Schaeferowi.

Zainteresowane strony zawarły ugodę, jednak jej szczegóły nie są znane. De La Hoya i Shaefer wydali natomiast następujące oświadczenie:

"Richard Schaefer i Oscar De La Hoya, w imieniu swoim i grupy Golden Boy Promotions, chcieliby jasno zadeklarować, że nigdy nie zamierzali sugerować, że Manny Pacqauio stosował, bądź stosuje, środki dopingujące. Oświadczamy jednocześnie, że nie posiadamy żadnych dowodów na istnienie takiego procederu. Manny Pacqiao to jeden z największych pięściarzy wszech czasów i bardzo przepraszamy, jeśli ktoś mógł w jakikolwiek sposób odebrać nasze wcześniejsze uwagi jako wskazujące czy choćby sugerujące, że Manny Pacquiao stosował, bądź stosuje środki dopingujące.