Uznawany przez wielu ekspertów za najlepszego obecnie pięściarza na świecie, Manny Pacquiao (52-3-2, 38 KO), w jednym z wywiadów przyznał, iż obecnie najbardziej optymalną kategorią wagową dla niego byłaby dywizja junior półśrednia. Filipińczyk swój pierwszy i jak dotąd ostatni pojedynek w tej właśnie kategorii stoczył w 2009 roku, pokonując wówczas przed czasem Ricky'ego Hattona.
- Aktualnie moją naturalną kategorią jest junior półśrednia. Na co dzień, bez żadnego zbijania czy ograniczania posiłków ważę w okolicach 143, 144 funtów. Niemniej mogę toczyć boje także w wadze półśredniej - powiedział Pacquiao.
Filipińczyk, w swojej dotychczasowej karierze zdobywał tytuły mistrzowskie w sześciu różnych kategoriach wagowych.
> Add a comment>
Od wielu miesięcy bokserscy kibice zmuszeni są śledzić losy swoistej telenoweli negocjacyjnej serwowanej nam przez obozy dwóch najlepszych obecnie pięściarzy na świecie - Floyda Mayweathera Jr (41-0, 25 KO) i Manny'ego Pacquiao (52-3-2, 38 KO). Pojedynek ten wygenerowałby ogromne zainteresowanie widowni i zasiliłby kieszenie obu pięściarzy o pokaźne wynagrodzenia. Pomimo tego, przedstawiciele obu bokserów, wciąż dalecy są od dojścia do porozumienia w sprawie organizacji tej elektryzującej potyczki.
- Zaoferowaliśmy Floydowi gwarantowaną sumę 50 milionów dolarów. Gdyby wpływy z pay-per-viev były wysokie, jego honorarium byłoby jeszcze większe - tłumaczy doradca Pacquiao, Michael Koncz.
- On jednak odrzucił tę ofertę, twierdząc, że żąda 100 milionów... To proste - taka postawa świadczy po prostu o tym, że Floyd zwyczajnie nie chce tej walki - dodaje jeden z najbliższych współpracowników Filipińczyka.
Póki co, Pacquiao w maju czeka starcie z rutynowanym Shanem Mosleyem. Z kolei powrót na ring mającego kłopoty prawne Mayweathera, możliwy jest w lipcu tego roku.
> Add a comment>
Uznawany przez wielu ekspertów za najlepszego obecnie pięściarza na świecie, Manny Pacquiao (52-3-2, 38 KO), 7 maja, w Las Vegas, stoczy swój pierwszy tegoroczny pojedynek. Jego rywalem będzie będzie prawie 40-letni już Amerykanin Shane Mosley (46-6-1, 39 KO) a stawką tej walki - pas mistrza świata WBO w wadze półśredniej.
Filipińczyk, który w swoich ostatnich trzech walkach przewalczył łącznie niemal pełne 36 rund, także i tym razem powinien być świetnie przygotowany pod względem kondycyjnym.
- Staramy się obecnie wypracować u niego jak największą wytrzymałość. To może być bardzo ważny czynnik podczas walki z Shanem - powiedział trener od przygotowania fizycznego Pacquiao, Alex Ariza.
- Przygotowujemy się na tego samego Mosleya, który pokonał Margaroto, spodziewamy się zobaczyć go w bardzo dobrej formie - dodał Ariza.
> Add a comment>