Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Manny Pacquiao (59-7-2, 38 K) sensacyjnie przegrał z Jeffem Hornem (17-0-1, 11 KO) podczas niedzielnej gali w Brisbane. Filipińczyk szybko pogodził się w porażką, jednak zaznacza, że kilka dni przed pojedynkiem nie czuł się najlepiej.

- Nie szukam wymówek, ale kiedy przyleciałem do Australii byłem bardzo przeziębiony. To miało na mnie duży wpływ. Sporo krwi odpłynęło z mojej głowy - powiedział "Pac Man".

Filipińczyk boksował po raz pierwszy od listopada ubiegłego roku. Horn wygrywając tę walkę zdobył tytuł mistrza świata WBO wagi półśredniej.

- Nie byłem sobą podczas tej walki. Dałem z siebie wszystko, ale sędziowie stwierdzili, że to było za mało. Muszę to zaakceptować i przemyśleć swoją przyszłość, zanim podejmę jakąś decyzję - podsumował "Pac Man".