Bob Arum, promotor Manny'ego Pacquiao (59-6-2, 38 KO) zdradził, że filipiński pięściarz zaakceptował wstępne warunki walki z Jeffem Hornem (16-0-1, 11 KO). Do tego pojedynku miałoby dojść 23 kwietnia na stadionie piłkarskim w Brisbane.

- Manny już oglądał kilka walk z udziałem Horna i stwierdził, że pojedynek z nim będzie dla niego wyzwaniem. Manny zaakceptował ten pomysł, a my robimy wszystko, żeby on doszedł do skutku - powiedział Arum.

W ostatnich dniach okazało się, że innym kandydatem do kwietniowej walki z Pacquiao jest mistrz świata WBA wagi super lekkiej Ricky Burns. Arum z mediami rozmawia jednak głównie o możliwym pojedynku z Hornem.

- Manny'emu podoba się ten pomysł, ponieważ jego rodacy będą mieli blisko na galę. Zgodził się też na trochę mniejsze pieniądze, bo jest bardzo podekscytowany możliwością stoczenia walki w Australii - skomentował Arum.