Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Manny Pacquiao (57-6-2, 38 KO) z rezerwą podszedł do słów swojego promotora Boba Aruma, który kilka dni temu stwierdził, że "Pacman" stoczy jeszcze tylko jedną, pożegnalną, walkę, a potem zakończy sportową karierę, by poświęcić się działalności politycznej.

- Myślę, że Manny pożegna się z boksem, gdy zostanie wybrany do senatu, a to stanie się przyszłym roku. Wtedy zawiesi rękawice na kołku - stwierdził słynny promotor.

- Ja wiem najlepiej, co się dzieje z moim ciałem. Dajcie spokój, lepiej na to nie reagować - skomentował wypowiedź swojego opiekuna Pacquiao wracający do zdrowia po kontuzji barku, której nabawił się podczas przygotowań do majowego pojedynku z Floydem Mayweatherem Jr.