Uwielbiany do niedawna przez niemal wszystkich bokserskich kibiców Manny Pacquiao (57-6-2, 38 KO) obraca przeciwko sobie coraz więcej osób. Do grupy krytykującej "Pac Mana" za jego zachowanie w ostatnich miesiącach, dołączył nieoczekiewanie promujący go Bob Arum, który nie jest zadowolony z przebiegu rehabilitacji Filipińczyka po operacji barku.

- Manny miał teraz być w USA, żeby zobaczyć się z lekarzem, który go operował. On powinien teraz wziąć udział w konsultacji, a potem rozpocząć rehabilitację. Z jakiegoś powodu zdecydował się z tego zrezygnować - skomentował szef grupy Top Rank.

- Z tego co się orientuję, to Pacquiao nie jest już aktywnym pięściarzem. On nie zachowuje się jak profesjonalista, to bardzo niedojrzałe - podsumował Arum.

Pacquiao ostatni raz boksował w maju, przegrywając na punkty z Floydem Mayweatherem Jr w najdroższej walce w historii zawodowego boksu.