Manny Pacquiao (57-5-2, 38 KO) przy okazji pobytu w Londynie spotkał się ze swoim przyjacielem i byłym kolegą z sali treningowej Amirem Khanem (30-3, 19 KO). Pięściarze krótko dyskutowali o ewentualnej walce, do której mogłoby dojść w kolejnych miesiącach, o ile żaden z nich nie spotka się w ringu z Floydem Mayweatherem Jr. 

"Pacman" w rozmowie ze Sky Sports stwierdził, że doprowadzenie do jego  potyczki z Brytyjczykiem nie byłoby rzeczą trudną: - Szansa jest duża, żadnej złej krwi, wykonalibyśmy po prostu swoją pracę w ringu.

Filipińczyk zapytany o negocjacje w sprawie planowanej na 2 maja walki z Mayweatherem odparł: - Czekamy na odpowiedź z ich strony, na podpisany kontrakt, prawdopodobnie przyszły tydzień pokaże, czy pojedynek dojdzie do skutku.