Manny Pa­cqu­iao (56-5-2, 38 KO), przy­go­to­wu­ją­cy się do walki z Chri­sem Al­gie­rim (20-0, 8 KO), przy­znał, że nie czeka już na po­ten­cjal­ną walkę wszech cza­sów z Floy­dem May­we­athe­rem Jr (46-0, 26 KO). - Szko­da tra­cić czas - za­pew­nia­ją osoby z obozu le­wo­ręcz­ne­go czem­pio­na.

Uro­dzo­ny w Ki­ba­we pię­ściarz spo­tkał się w po­nie­dzia­łek z przed­sta­wi­cie­la­mi me­diów w chiń­skim Makau i roz­ma­wiał na temat star­cia z Al­gie­rim a także o naj­bliż­szej przy­szło­ści. - Jesz­cze raz, kto? - za­żar­to­wał Fi­li­piń­czyk, kiedy za­py­ta­ny go o Floy­da. - O moż­li­wość, czy w ogóle doj­dzie do tego za­py­taj­cie jego przed­sta­wi­cie­li. My mo­że­my za­bok­so­wać kie­dy­kol­wiek, gdzie­kol­wiek - przy­znał 35-la­tek. W po­dob­nym tonie wy­po­wia­dał się tre­ner Pac Mana Fred­die Roach.

- Nie mo­że­my tra­cić czasu, cze­ka­jąc na May­we­athe­ra. Zro­bi­li­śmy do­słow­nie wszyst­ko, aby do­szło do tego po­je­dyn­ku, je­ste­śmy prze­cież do­stęp­ni, jeśli tylko byłby chęt­ny. Ale nie mo­że­my po pro­stu sie­dzieć i cze­kać na jego ruch, chce­my, aby Manny wal­czył - przy­znał Roach.

Na temat nie­ma­ją­ce­go żad­nej po­raż­ki na za­wo­do­wym ringu "Pięk­ni­sia" wy­po­wie­dział się też pro­mo­tor Pa­cqu­iao Bob Arum. - My, mając pod­pi­sa­ną umowę z HBO mu­si­my się do­ga­dać z re­pre­zen­tu­ją­cą jego in­te­re­sy sta­cją Show­ti­me. Je­że­li tylko bę­dzie obo­pól­na chęć, to wtedy mamy już tylko mały krok od do­ga­da­nia się. Na szczę­ście za­wsze mo­że­my zor­ga­ni­zo­wać walkę Ma­rqu­ez-Pa­cqiao w przy­szłym roku - za­zna­czył 82-let­ni no­wo­jor­czyk.

Mistrz świa­ta w ośmiu kategoriach wagowych z Al­gie­rim zmierzy się 23 li­sto­pa­da w Macau wła­śnie, a staw­ką tego po­je­dyn­ku bę­dzie trzy­ma­ny przez Ame­ry­ka­ni­na pas fe­de­ra­cji WBO w wadze pół­śred­niej.