Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Manny Pacquiao (56-5-2, 38 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Timothy Bradleya (31-1, 12 KO), rewanżując się za kontrowersyjną porażkę z 2012 roku. Po dwunastu rundach sędziowie punktowali 116-112, 116-112, 118-110 dla "Pac Mana", który wywalczył tym samym pas WBO wagi półśredniej.

Pierwsza runda należała do Amerykanina, który dobrze pracował na nogach i trafił kilka razy prawym prostym. W drugiej odsłonie przeważał Filipińczyk, który uruchomił szybkie kombinacje ciosów w półdystansie, rozpoczynając przeważnie bezpośrednio od lewej ręki.

W trzecim starciu Bradley zdecydował się mocno ruszyć do przodu, zmuszając rywala do walki z kontry. Pacquiao dobrze odnalazł się w tej sytuacji, trafiając całymi kombinacjami szybkich uderzeń. W kolejnych dwóch rundach obraz walki wyrównał się, a Bradley coraz częściej trafiał efektownymi ciosami z prawej ręki.

W szóstej rundzie Amerykanin postanowił cofnąć się i oddać pole "Pac Manowi", który atakował bezkarnie całymi seriami. Kolejna odsłona była jeszcze bardziej wyraźnie wygrana przez Filipińczyka. Bradley zmagał się z kryzysem kondycyjnym i był bardzo mało aktywny.

Obraz walki nie zmieniał się w kolejnych rundach. Bradley cofając się próbował wciągnąć Pacquiao na mocny cios kontrujący, jednak jego ataki obijały gardę rywala lub pruły powietrze. Pacquiao kontrolował tempo walki i systematycznie punktował Amerykanina.

W ostatniej odsłonie Bradley polował na nokaut, próbując zmienić losy pojedynku, ale to Filipińczyk był zawodnikiem skuteczniejszym. Dla Amerykanina była to pierwsza zawodowa porażka.