Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Giennadij Gołowkin (39-1-1, 35 KO) twierdzi, że póki co nie zamierza wracać do tematu trzeciej walki z Saulem Alvarezem (52-1-2, 35 KO). "GGG" jest zdania, że Meksykanin po prostu nie chce z nim boksować i nie są w stanie zmienić jego nastawienia ani promotor Oscar De La Hoya ani reprezentanci platformy DAZN.

- Dużo się dyskutuje o tym, co mówi Canelo, o tym co chce a czego nie chce zrobić. My tutaj dużo nie zdziałamy. Mieliśmy już podpisane kontrakty, mieliśmy datę walki, a Canelo powiedział "nie". Jego promotor starał się mu to wyperswadować, ale on odmówił - powiedział Gołowkin zapytany o trylogię z Alvarezem.

- Mówmy o tym, co realne. Mówmy o tym, co teraz, o pasach IBF i WBO, o które będę walczył. Nie ma co mówić o Canelo, bo nie jest to mój rywal - dodał Gołowkin, który 5 października zaboksuje z Siergiejem Dieriewianczenką (13-1, 10 KO).