Były mistrz świata wagi średniej Giennadij Gołowkin (38-1-1, 34 KO) zdradził, że we wrześniu stoczy trzecią walkę z Saulem Alvarezem (52-1-2, 35 KO). Kazach chciałby, żeby tym razem pojedynek odbył się w Nowym Jorku. Pierwsze dwie walki miały miejsce w Las Vegas.

- Jeśli nie wydarzy się nic przewidzianego i obaj będziemy zdrowi, to we wrześniu odbędzie się nasza trzecia walka. Takie dostałem zapewnienia od szefów DAZN przy podpisywaniu kontraktu - powiedział Gołowkin.

"GGG" jeszcze nie wygrał z Alvarezem. Pierwsza walka Kazacha z Meksykaninem zakończyła się remisem, zaś w rewanżu zwycięży "Canelo".

Obóz Gołowkina w obu przypadkach miał zastrzeżenia do kart punktowych. To dlatego 37-latek wolałby stoczyć trzecią walkę poza Las Vegas. Najbliższy pojedynek "GGG" stoczy w sobotę. Jego rywalem na gali w Nowym Jorku będzie Kanadyjczyk Steve Rolls.