Shane Mosley, były rywal Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO), wierzy w zapewnienia Meksykanina, że clenbuterol, na którym wpadł podczas kontroli dopingowej, dostał się do jego organizmu przypadkowo.

- Obserwowałem go, gdy trenował w Big Bear i myślę, że on jest czysty - twierdzi były czempion trzech kategorii wagowych, który sam w przeszłości sięgał po zakazane EPO i sterydy (jak przekonywał później, nie wiedząc, co przyjmuje).

- Canelo jest bardzo silny i szybki i nie sądzę, by on był zdania, że potrzebuje czegokolwiek specjalnego, by pobić Triple G. Według mnie on wierzy, że jest Supermanem i może dokonać wszystkiego, czego zapragnie. Pokonał już wielu świetnych zawodników, jest znakomitym pięściarzem. Ja uwielbiam styl boksowania Canelo - przyznaje Mosley.

Saul Alvarez 15 września w Las Vegas po raz drugi zmierzy się z Gienadijem Gołowkinem (38-0-1, 34 KO). Pierwsza walka zakończyła się remisem.