Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


W pojedynku wieczoru gali w Las Vegas po dwunastu rundach ringowej wojny Gienadij Gołowkin (37-0-1, 33 KO) zremisował z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO). Po finałowym gongu sędziowie punktowali 118-110 dla Meksykanina, 115-113 dla Kazacha i 114-114.

W walkę lepiej wszedł Alvarez, który szybkimi kombinacjami ciosów zaskakiwał rywala. Gołowkin tradycyjnie próbował wywierać presję, jednak "Canelo" świetnie poruszał się na nogach i neutralizował atuty przeciwnika.

Kazach polował na mocne, pojedyncze uderzenia, ale Meksykanin większość jego ataków przepuszczał po odchyleniach lub amortyzował ruchem tułowia. Alvarez odpowiadał dynamicznymi kontrami z defensywy i kilka razy w trakcie walki wstrząsnął Gołowkinem. Od szóstej rundy "Canelo" zwolnił, a kolejne minuty walki były bardzo wyrównane.

Meksykanin złapał drugi oddech w końcówce i świetnymi kombinacjami ciosów trafiał idącego do przodu Gołowkina. Kazach był wolniejszy od "Canelo" i długimi momentami nie potrafił znaleźć pozycji do zadania celnego ciosu. Ostatecznie po dwunastu rundach sędziowie orzekli o remisie, który został przyjęty z mieszanymi uczuciami. W maju przyszłego roku prawdopodobnie dojdzie do rewanżu tych pięściarzy.