W najbliższych dniach zapadną ostateczne decyzje w sprawie organizacji walki unifikacyjnej w kategorii średniej pomiędzy Giennadijem Gołowkinem (36-0, 33 KO) i Billym Joe Saundersem (24-0, 12 KO). Pojedynek miałby się odbyć 11 czerwca w Kazachstanie.

W sobotę "GGG" pokonał jednogłośnie na punkty Daniela Jacobsa po najtrudniejszej walce w zawodowej karierze. Pomimo dużego wysiłku włożonego w ten pojedynek, Kazach deklaruje, że nie odniósł żadnych kontuzji i jest w stanie przystąpić do czerwcowej konfrontacji z Brytyjczykiem. Za sobotni występ "GGG" zarobił 2,5 miliona dolarów, zaś jego rywal 1,75 miliona dolarów.

Saunders od grudnia 2015 roku dzierży pas mistrzowski federacji WBO, z kolei Gołowkin posiada tytuły organizacji WBC, WBA i IBF. Plany Kazacha zakładają, że po ewentualnym zwycięstwie z Saundersem, we wrześniu skrzyżuje rękawice z Saulem Alvarezem.