Tom Loeffler, promotor króla wagi średniej Gienadija Gołowkina (37-0, 33 KO), powiedział, że jego podopieczny da rewanż swojemu sobotniemu rywalowi Danielowi Jacobsowi (32-2, 29 KO), jednak do pojedynku nie dojdzie w najbliższym czasie. "GGG" wczoraj po bardzo zaciętej walce pokonał Jacobsa na punkty. Bokser z Kazachstanu po raz pierwszy w karierze potrzebował do zwycięstwa pełnych dwunastu rund.

- Nie powiedziałbym, że do rewanżu dojdzie od razu, ale Daniel dał z siebie wszystko, wyrobił sobie markę, zyskał fanów. Myślę, że kiedyś znów zobaczymy ich razem w ringu - powiedział dyrektor grupy K2.

Stawką starcia Gołowkina z Jacobsem były mistrzowskie pasy federacji WBA, WBC i IBF. Ekipa niezwyciężonego Kazacha chciałaby doprowadzić jesienią do wyczekiwanego przez kibiców starcia z Saulem Alvarezem (48-1-1, 34 KO).