Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Sala konferencyjna była wypełniona do ostatniego miejsca przed oficjalnym ogłoszeniem pojedynku Giennadija Gołowkina (33-0, 30 KO) z Davidem Lemieux (34-2, 31 KO), którego stawką będą tytuły mistrza świata WBA, IBF oraz WBO wagi średniej.

Walki, przynajmniej na papierze tak niezwykłej, że Tom Leoffler, dyrektor wykonawczy K2 Promotions mógłby spokojnie oszczędzić kilkanaście tysięcy dolarów rezygnując z zapraszania dziennikarzy - 60 dni przed walką, do “Big House”, jak nazywana jest główna sala MSG, sprzedano już 15,000 biletów. GGG to fenomen.

“Trzy lata temu, 1 września 2012 roku, GGG po raz pierweszy zadebiutował w HBO. Z tego co wiem, to najszybszy przeskok z walk na HBO w historii boksu w Stanach Zjednoczonych – osiem walk, a teraz już pay-per-view.” – mówił Loeffler. “To niezwykła sytuacja, kiedy jest okazja zrobienia walki z kimś, kto tak naprawdę jest twarzą kategorii wagowej, w tym przypadku reprezentuje wagę średnią” - dodał występujący z ramienia Golden Boy Promotions legendarny, broniący tytułu w wadze średnie rekordowe dwadzieścia razy Bernard Hopkins. “Zostawiłem, dosłownie, w tej hali, swoje DNA, a teraz mam możliwość bycia częścią gali, gdzie GGG, po “wycięciu” wszystkich ze swojej kategorii wagowej, będzie bił się z moim Davidem Lemieux. On już zrobił co do niego należało, waga średnia jest w dobrych rękach. Historia pięściarstwa zaczyna się dla tych dwóch zawodników 17 października. Jak masz na ringu takich pięściarzy, z taką siłą ciosu, to nie ma nawet czasu, żeby sięgnąć po popcorn. Poważnie. Ja nie wierzę, żeby ta walka skończyła się na punkty, choć podsłuchałem jak w wywiadzie GGG mówił, że tak też może się zdarzyć. Będą fajerwerki!” – zakończył “Kat”.

“To dla mnie to wielki zaszczyt być w tym miejscu. Kto by pomyślał, że ten mały, 9 czy 10–letni chłopak, który palił papierosy, wypełni Madison Square Garden. Ciężko na to pracowałem” – zaczął David Lemieux. “Nie muszę specjalnie zachwalać tego pojedynku, ale wielu z was musi być przygowanych na zmianę, na zmianę tego, do czego się przyzwyczailiście. Jestem gotowy, żeby zabrać GGG pas, być najlepszym na świecie w wadze średniej. Doceniam Gołowkina, ale nie jestem tutaj żeby być jego przyjacielem. Będzie krew. Zobaczycie historię” – zakończył Kanadyjczyk.

Abel Sanchez, trener Gołowkina: “To są walki, jakich chcą kibice. Doceniam Lemieux, doceniam jego trenera, dlatego wiem, że będziemy musieli dodać parę rzeczy do repertuary Gołowkina. Oczekuję wielkiej walki” – powiedział wyjątkowo spokojny, nie zapowiadający jak zwykle nokautu trener 33-letniego pięściarza z Kazachstanu. Giennadij, jak zwykle, wiele nie chciał powiedzieć. “Ta walka to nie bedzie prezent tylko dla mnie, ale dla wszystkich kibiców. David jest bardzo silny, jestem lekko przestraszony - i to jest motywacja. Witamy w Madison Sqaure Garden, obiecuję wielki show!”. Mówiąc “przestraszony”, Giennadij posłał wszystkim uśmiech, który mówił coś wręcz przeciwnego…