Władimir Kliczko nie należał do grona osób, które były oburzone zakontraktowaniem walki Floyda Mayweathera Jr z mistrzem UFC Conorem McGregorem. Z perspektywy czasu były król wagi ciężkiej przychyla się do opinii, że pojedynek okazał się doskonałą okazją do promocji boksu.

- Sądzę, że to była świetna rzecz dla boku, żeby zaprosić zawodnika MMA do bokserskiego ringu - mówi Kliczko. - Nawet jeśli nie miał zbyt wielkich szans na pięściarskich zasadach. Tak samo małe szanse w klatce miałby z McGregorem Mayweather. 

- Myślę, że to było dobre dla sportu, bo wygenerowało olbrzymie zainteresowanie na całym świecie. Było więc warto - dodaje Władimir Kliczko.

Bokserska konfrontacja Floyda Mayweathera Jr z Conorem McGregorem zakończyła się wygraną Amerykanina przez techniczny nokaut w dziesiątej rundzie. "Money" po sierpniowym występie zakończył sportową karierę. "The Notorious" nie wykluczył, że jeszcze kiedyś spróbuje swoich sił w boksie.