Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Shannon Briggs (57-6-1, 50 KO) robi ostatnio wokół siebie dużo zamieszania, prześladując poza ringiem Władimira Kliczkę (63-3, 53 KO). Amerykanin nie ukrywa, że liczy na to, iż w ten sposób "zapracuje" sobie na walkę z królem bokserskiej wagi ciężkiej. Gadatliwego "Cannona" w roli rywala swojego podopiecznego nie widzi jednak trener ukraińskiego czempiona Johnathon Banks, który podkreśla, że dla niego boks to sport a nie show-biznes.

- Ja kocham boks, ale legendarny Emanuel Steward uczył mnie boksu na innym poziomie. To co robi Shannon, z boksem nie ma nic wspólnego - powiedział szkoleniowiec Władimira Kliczki w rozmowie z portalem Boxingscene.com.

- Tacy jak Briggs w kółko gadają, owszem to jest też część boksu zawodowego, ale moim zdaniem potem trzeba założyć rękawice i pokazać w ringu, dlaczego to wszystko wygadujesz. A to nie miało tu miejsca! - stwierdził Banks.

- Uważam Shannona za dobrego pięściarza, naprawdę sądzę, że potrafi dobrze boksować, ale czego ostatnio on dokonał? Z nikim poważnym nie walczył. Czy można dostać mistrzowską szansę, nie pokonując nikogo z czołówki w ciągu ostatnich dziesięciu lat? - zapytał retorycznie wychowanek słynnego Kronk Gym sekundujący Kliczce jako pierwszy trener od pojedynku z Mariuszem Wachem w 2012 roku.

http://www.youtube.com/watch?v=XJhssE-FuPo