Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Nadspodziewanie łatwo poradził sobie wczoraj Władimir Kliczko (63-3, 53 KO) z niepokonanym Kubratem Pulewem (20-1, 11 KO) w kolejnej obronie tytułów mistrza świata wagi ciężkiej. Zdaniem Aleksandra Dimitrenki, rodaka Kliczki i byłego przeciwnika Pulewa, "Dr Stalowy Młot" może jeszcze długo być dominatorem królewskiej dywizji.

- Jeśli Kliczko dalej będzie miał takich rywali, może boksować do 50-tki - ocenił Dimitrenko w rozmowie z agencją Itar-Tass.

Zdaniem byłego mistrza Europy jednym z niewielu godnych przeciwników dla Kliczki mógłby być Aleksander Powietkin, którego notowania od ubiegłorocznej porażki z czempionem wyraźnie wzrosły.

- Teraz Kliczko miałby z Saszą znacznie trudniej, Powietkin jest lepszy i już wie, jak boksować z Władimirem, bo zna jego słabości. Do tego trenuje z Iwanem Kirpą, a nie Amerykanami. W ostatnich walkach Aleksander prezentował się świetnie. Teraz jest jednym z niewielu, którzy mogliby stawić opór Kliczce - dodał Aleksander Dimitrenko.