Kubrat Pulew (20-0, 11 KO) nie jest faworytem sobotniego starcia z królem wagi ciężkiej Władimirem Kliczką (62-3, 52 KO). Bułgarski challenger wierzy jednak głęboko w swoje zwycięstwo.

- Wygrana jest dla mnie bardzo realistyczna. Mam wszystko, by mi się udało, muszę tylko to wykorzystać. Wiem, że jestem lepszym bokserem, mam energię na 20 rund. Zamierzam walczyć czysto, ale jeśli on będzie postępował inaczej, pokażę swoje drugie oblicze - odgraża się Pulew, który docenia sportową klasę rywala, jednak dodaje, że Kliczce brak jest charakteru.

- To bardzo dobry pięściarz, jest wysoki, trochę wyższy ode mnie, jest dobrym atletą, ma dobry timing i pracę nóg. Ma wszystkie atrybuty mistrza poza sercem do walki. Kliczko zachowuje się jak dziewczynka - mówi numer 1 federacji IBF, uważany za najmocniejszego przeciwnika "Dr Stalowego Młota" od wielu lat.

Bezpośrednią transmisję z gali Kliczko - Pulew przeprowadzi w Polsce telewizja Polsat Sport. Początek programu o godz. 20.30.