Kubrat Pulew (20-0, 11 KO), który początkowo był bardzo rozczarowany zmianą terminu walki z królem wagi ciężkiej Władimirem Kliczką (62-3, 52 KO), doszedł ostatecznie do wniosku, że dodatkowych kilka tygodni na treningi dobrze wpłynie na jego formę. 

- Czuję się świetnie. Mam za sobą bardzo dobry obóz w górach w Bułgarii. Czuję się bardzo silny - ocenił Bułgar po zakończeniu pierwszej części zgrupowania. - Dłuższy niż się spodziewałem okres przygotowawczy okazał się korzystny dla mnie. Dzięki Bogu tak się to ułożyło, bo teraz czuję się znacznie lepiej niż wcześniej, a treningi idą znakomicie.

Pojedynek o pasy WBA, IBF i WBO pierwotnie dobyć miał się 6 września w Hamburgu. Wskutek kontuzji czempiona walka została przełożona na 15 listopada.

http://www.youtube.com/watch?v=uWDk-djjggU