Władimir Kliczko (62-3, 52 KO) co prawda szykuje się obecnie do zaplanowanej na 15 listopada walki z Kubratem Pulewem (20-0, 11 KO), ale ostatnio nazwisko ukraińskiego czempiona wagi ciężkiej częściej pada w kontekście kolejnych wybryków Shannona Briggsa (56-6-1, 49 KO).

W ubiegłym tygodniu zabiegający o pojedynek z Kliczką Amerykanin, płynąc wypożyczoną motorówką, zaatakował czempiona na wodzie u wybrzeży Florydy. 

- To wariat, jego atak był dużo bardziej niebezpieczny niż to wyglądało na filmie - skomentował zajście w rozmowie z telewizją Fox "Dr Stalowy Młot". - On zataczał wokół mnie koła i bardzo się zbliżył, zrzucając mnie do wody.

- Nie złożyłem doniesienia na policję, ale on przekroczył bardzo niebezpieczną barierę. To już nie są żarty! - dodał mistrz królewskiej dywizji.

http://www.youtube.com/watch?v=6nyoof_Pm8U