Ledwo Władimir Kliczko (62-3, 52 KO) wrócił do USA, a już na jego drodze stanął Shannon Briggs (56-6-1, 49 KO). Spotkanie miało miejsce na wodzie... Amerykanin, zataczając motorówką kręgi wokół wiosłującego na desce czempiona, wrzucił go w końcu do wody. Zazwyczaj spokojny Kliczko był tym razem wyraźnie zdenerwowany. - K***, przesadziłeś! - skomentował wybryk Briggsa "Dr Stalowy Młot". Co ciekawe, "The Cannon" nie był skory do szybkiej konfrontacji z Kliczką i gdy mistrz chciał do niego podpłynąć, salwował się ucieczką, krzycząc przy tym: - Ja walczę w ringu!

http://www.youtube.com/watch?v=6nyoof_Pm8U