- Doping to droga na skróty do osiągnięcia sukcesu, Pulew ma prawo podejrzewać o to Władymira, jeśli w to wierzy, to nikt mu tego nie zabroni - mówi James Ali Bashir, drugi trener Władymira Kliczki (62-3, 52 KO) o zarzutach jakie Ukraińcowi stawia Kubrat Pulew (20-0, 11 KO). Bułgar od wielu tygodni domaga się od Kliczki przystąpienia do olimpijskich testów antydopingowych przed zaplanowaną na 15 listopada walką pięściarzy o tytuły mistrza świata IBF, WBA i WBO wagi ciężkiej.

- Nie wiem jaki jest sens brania dopingu, kiedy trenuje się tak ciężko jak Władymir? Skoro sobie pomagasz, to nie musisz trenować tak ciężko. Nie znam pięściarza, który trenuje ciężej od niego - mówi Bashir.

Kliczko w przyszłym tygodniu ma wrócić do pełnych treningów po kontuzji lewego bicepsa jakiej nabawił się pod koniec sierpnia. Do starcia Ukraińca z Pulewem miało dojść początkowo na początku września.