Obecny tymczasowy mistrz świata federacji WBA w kat. super koguciej, Guillermo Rigondeaux (8-0, 6 KO), w przeciwieństwie do swojego rodaka, Odlaniera Solisa, stanął dziś na wysokości zadania i podczas gali w Dublinie pokonał faworyta miejscowej publiczności, Willie Caseya (11-1, 7 KO) przez techniczny nokaut w rundzie pierwszej.

Irlandczyk na początku starał się wywrzeć presję, na utytułowanym przeciwniku, jednak skuteczne ciosy Rigondeaux na korpus szybko ostudziły jego zapał. Kilkanaście sekund później, znakomity kontrujący cios z lewej ręki, posłał pretendenta po raz pierwszy na deski. Kubańczyk wyczuł od razu szansę zakończenia tego pojedynku przed czasem, ruszył zdecydowanie na osłabionego przeciwnika i mocnym lewym spowodował kolejny nokdaun. Już wtedy było widać, iż 29-letni Casey nie wytrwa do końca pierwszej rundy. Rigondeaux szybko doskoczył do mocno zranionego rywala i kombinacją szybkich ciosów z obu rąk zakończył pojedynek.

Dla Kubańczyka - jednego z najbardziej utytułowanych pięściarzy na ringach amatorskich - był to dopiero ósmy pojedynek na zawodowstwie.