Bernard Hopkins (51-5-2, 32 KO) zdaje się nie zważać na swoją metryczkę i pomimo obchodzenia w zeszłym miesiącu swoich 46. urodzin, Amerykanin nie zamierza jeszcze wieszać rękawic na kołku. Popularny "Kat" w maju skrzyżuje po raz drugi rękawice z mistrzem świata WBC wagi półciężkiej Jeanem Pascalem (26-1-1, 16 KO), a po ewentualnej wygranej Filadelfijczyk już ma na celowniku kolejnych pięściarzy z czołowych miejsc najbardziej prestiżowych rankingów.

- Chciałbym, aby mój finisz kariery wyglądał tak: wygrana z Pascalem, potem pojedynek z Chadem Dawsonem jeśli wygra swoją najbliższą walkę, a na koniec starcie z Lucianem Bute.To byłby niezły koniec kariery jak na dojrzałego pięściarza - mówi Hopkins.