Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Podczas gali w Santa Ynez, gdzie Lateef Kayode minimalnie na punkty pokonał Nicholasa Ianuzziego, kolejny pojedynek na zawodowstwie zanotował stoczył Luis Franco (9-0, 5 KO). Doświadczony Kubańczyk, który na amatorskich ringach odbył blisko 400 walk, zanotował najcięższy test kariery, niejednogłośnie na punkty pokonując mocno bijącego Leonilo Mirandę (32-3, 30 KO).

Już w pierwszej rundzie agresywnie atakujący Miranda posłał na deski przeciwnika, jednak sędzia ringowy orzekł, iż nokdaun spowodowało poślizgnięcie Franco. W przeciągu następnych rund obaj pięściarze dostarczyli kibicom dużej dawki emocji, prowadząc twardy, okraszony wieloma efektownymi wymianami pojedynek. Z czasem Franco bardziej skupił się na boksowaniu agresywnego Mirandy, podczas gdy ten nie ustawał w furiackich atakach. Ostatecznie, po dziesięciu wyrównanych rundach pojedynku, sędziowie punktowali 96-94, 94-96, 97-93 na korzyść faworyzowanego Franco.

Stawką pojedynku był tytuł WBO Inter-Continental w wadze piórkowej.