Jake Paul (3-0, 3 KO) i Tommy Fury (5-0, 4 KO) są gotowi skrzyżować rękawice. Choć obaj zyskali popularność dzięki swoim pozasportowym występom medialnym, toczyli także zawodowe walki i teraz chcieliby się ze sobą sprawdzić.

- Myślę, że to by byłoby wielkie wydarzenie - mówi Paul. - On do tej pory boksował z leszczami, żeby dobrze wypaść na ich tle. Może ludzie to samo mówią o mnie, ale ja wygrałem na przykład z Benem Askrenem. Nasze ekipy rozmawiają i może coś z tego wyjdzie. 

- Jeśli Paul przyśle mi kontrakt, to od razu go podpisuję i odsyłam. Dla mnie to jest łatwa kasa za walkę z idiotą. Bena Askrena to nawet moja matka by znokautowała - twierdzi przyrodni brat króla wagi ciężkiej Tysona Fury'ego.