Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


W walce wieczoru sobotniej gali w Las Vegas Terence Crawford (37-0, 28 KO) pokonał przez techniczny nokaut w czwartej rundzie Kella Brooka (39-3, 27 KO), broniąc tytułu mistrza świata WBO kategorii półśredniej.

Początkowo początkowo nie układała się po myśli czempiona, jednak w czwartej odsłonie Amerykanin udanie skontrował rywala prawym prostym i Brook był liczony na stojąco (przed upadkiem uratowały go liny). Kilka sekund później, gdy po wznowieniu rywalizacji Crawford dopadł Brooka serią uderzeń, było już po walce. 

W wywiadzie udzielonym po gali promujący Terence'a Crawforda Bob Arum oświadczył, że pracuje nad kasową potyczką swojego zawodnika z Mannym Pacquiao (62-7-2, 39 KO), do której mogłoby dojść na Bliskim Wschodzie. Szef Top Rank wspomniał też o możliwości wspólnego PPV z Premier Boxing Champions i unifikacji z posiadaczem pasów WBC i IBF Errolem Spencem Jr (26-0, 21 KO).

Wcześniej w Las Vegas skandalem sędziowskim zakończyło się starcie o pas WBA wagi super muszej z udziałem Andrew Moloneya (21-1, 14 KO) i Joshuy Franco (17-1-2, 8 KO). Walka, która przebiegała pod dyktando Moloneya, została przerwana po drugiej rundzie na skutek kontuzji oka Franco. Po trwającej blisko pół godziny analizie nagrania wideo ogłoszono "no decision", uznając, że uraz powstał po przypadkowym zderzeniu głowami... choć na powtórkach zaprezentowanych przez stację ESPN takiej sytuacji nie było widać.