Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Wasyl Łomaczenko (14-2, 10 KO) chciałby dostać szansę zrewanżowania się Teofimo Lopezowi (16-0, 12 KO) za sobotnią porażkę w walce o cztery pasy wagi lekkiej. W kontrakcie na pojedynek nie było klauzuli rewanżowej, ale promotor obu pięściarzy Bob Arum drugiej konfrontacji nie wyklucza. Szef grupy Top Rank zaznacza jednak, że ostateczna decyzja należała będzie do Lopeza.

- Teraz wszystko zależy od bokserów - oświadczył Arum w rozmowie z boxingscene.com. - Przedstawię im argumenty finansowe przemawiające za rewanżem i jeśli będą mieli na rewanż ochotę, to OK. Jeśli nie, to też OK. Tak to właśnie wygląda.

- Usiądę z ludźmi z obu stron, by wytłumaczyć im, gdzie jest kasa, a to jest dla nich ważne. Oni zadecydują, co chcą zrobić. Czasy Dona Kinga, gdy mówiło się pięściarzom, co mają robić, już minęły - dodał słynny promotor. 

Pierwsze starcie Łomaczenki z Lopezem okazało się w Stanach Zjednoczonych telewizyjnym hitem, gromadząc w szczytowym momencie blisko 3-milionową publikę.