Choć do starcia Ricardo Mayorgi (29-7-1, 23 KO) z Miguelem Cotto (35-2, 28 KO) pozostały jeszcze niemal dwa miesiące, wydaje się, że w pojedynku na słowa pięściarz z Nikaragui jest już bliski wygranej przez nokaut. Najświeższa porcja uwag zaserwowanych przez popularnego "Matadora" tyczy się jego dalszych planów życiowych i przewagi gabarytów, jaka w marcu na ringu w Las Vegas ma być jego atutem.
- Po tym, jak go już znokautuję, zamierzam zamieszkać w Portoryko i być jego nocnym koszmarem. Dopadnę cię 12 marca! Już czujesz strach, widząc jak jestem duży. To posłuchaj tego: w dniu ważenia wniosę na wagę 153 funty, ale w dniu walki ważył będę 178 funtów . Poczujesz moc mężczyzny! - odgraża się Mayorga.
Stawką marcowej konfrontacji w "stolicy hazardu" będzie należący do Cotto pas WBA kategorii junior średniej.