Eddie Hearn przyznał w rozmowie ze Sky Sport, że liczy na to, iż brytyjska komisja bokserska BBBofC wyda zgodę na organizację gal w studiach telewizyjnych lub w większych obiektach ale bez udziału publiczności. Szef Matchroom Boxing gotów jest zrezygnować z wpływów do kas biletowych, by zachować ciągłość swoich imprez. 

Póki co BBBofC nie zgadza się na obsadzanie gal swoimi lekarzami, wychodząc z założenia, że w dobie pandemii koronawirusa są oni bardziej potrzebni w innych miejscach. Między innymi z tego powodu komisja odwołała wszystkie gale zaplanowane do końca marca. 

- Naprawdę uważam, że jest szansa, by kwestia opieki medycznej została rozwiązana w najbliższych tygodniach i żebyśmy powrócili do opcji organizacji gal w studiach lub za zamkniętymi drzwiami - powiedział Hearn.

Warto zaznaczyć, że grupa Matchroom Boxing nie planuje organizować bez udziału kibiców swoich "dużych" gal, jak np. Joshua - Pulew czy Chisora - Usyk - sprawa dotyczy tylko mniejszych imprez. 

Tymczasem brytyjski rząd zdecydowanie zmienił swoją, bardzo pobłażliwą wcześniej, politykę wobec pandemii koronawirusa. Wczoraj premier Boris Johnosn wydał nakaz zamknięcia pubów, restauracji, sal treningowych, kin i wielu innych rodzajów obiektów użyteczności publicznej. W Wielkiej Brytanii w ciągu dwóch tygodni od wykrycia pierwszego przypadku koronawirusa stwierdzono 177 zgonów wywołanych nową chorobą - dla porównania we Włoszech w takim samym okresie było ich "tylko" 35.