Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Timothy Bradley

Do licznego grona ludzi związanych z boksem, którzy uważają Shane'a Mosleya (46-6-1, 39 KO) za wypalonego pięściarza dołączył Timothy Bradley (26-0, 11 KO). Amerykanin jest pod wrażeniem kariery Mosleya, jednak obecnie uważa, iż ten nie powinien 7 maja podczas gali w Las Vegas walczyć z Mannym Pacquiao (52-3-2, 38 KO).

- Uwielbiam Shane'a Mosleya. On jest jednym z najlepszych zawodników, którzy kiedykolwiek włożyli na dłonie rękawice bokserskie. Jednak obecnie, w tym momencie, Pacquiao to dla niego za dużo. Oglądałem Shane'a w jego ostatniej walce i pytałem się 'Co się stało?'. Mosley zaimponował w starciu z Margarito, ale potem wyglądał już jakby był wypalony - powiedział 27-latek.

Sam Bradley 29 stycznia, w klasyku kategorii lekkopółśredniej, zmierzy się z Devonem Alexandrem (21-0, 13 KO). Bradley obiecuje świetne widowisko okraszone jego zwycięstwem.

- Oni nazwali Alexandra 'Wielkim'. Jednak gdy już zrobie z nim w ringu porządek, przestaną tak go nazywać, Alexander będzie uważany za średniaka. Nie przegapcie mojego występu i tej walki. To prawdopodobnie będzie walka roku. Gwarantuję wam - zobaczycie prawdziwe fajerwerki.