Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Mosley7 maja podczas gali w Las Vegas Shane Mosley (46-6-1, 39 KO) zmierzy się z Mannym Pacquiao (52-3-2, 38 KO). Amerykanin przez większość fachowców skazywany jest na porażkę, jednak sam wierzy w siłę swojego ciosu i jest zdania, że podobnie jak Antonio Margarito będzie trafiać Filipińczyka.

- Dzięki sile ciosu zawsze mam szansę na zwycięstwo. Ja nie jestem tak wolny jak Margarito i myślę, że biję trochę mocniej od niego. To czyni trochę niepokoju po stronie Pacquiao, gdyż mocno uderzam, a dodatkowo jestem szybki. Jeśli Margarito był w stanie go trafiać, ja też będę trafiać Pacquiao.

Innym kandydatem do walki z 32-letnim Filipińczykiem był Juan Manuel Marquez. Zdaniem wielu to właśnie Marquez powinien po raz trzeci zmierzyć się z Pacquiao, jednak Mosley neguje klasę Meksykanina, powołując się na jego ostatni pojedynek z Michaelem Katsidisem.

- Gdybym zmierzył się z Marquezem, jak myślicie, kto by wygrał? Marquez był na deskach w trzeciej rundzie po uderzeniu Michaela Katsidisa, a Katsidis nie jest najmocniej bijącym zawodnikiem. Marquez był na deskach po ciosu zawodnika wagi lekkiej - powiedział Mosley.