Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Eddie Hearn twierdzi, że po sobotniej deklasacji w boju z Rockym Fieldingiem w swoim debiucie na platformie DAZN Saul Alvarez (51-1-2, 35 KO) powinien zdecydowanie ponieść poprzeczkę i w kolejnym występie zmierzyć się z dużo bardziej wymagającym rywalem. 

- Ludzie z DAZN chcą, by Canelo w przyszłym roku zawalczył z Dannym Jacobsem, a potem z Gołowkinem. Dla Canelo największy pojedynek poza GGG to teraz Jacobs, ale to już zależy od Canelo, czy on będzie chciał takich walk - mówi współpracujący ostatnio z "Miracle Manem" Hearn. 

Saul Alvarez na ring powrócić ma 4 maja pojedynkiem na gali w T-Mobile Arena w Las Vegas. Jeszcze do piątku mówiło się, że najmocniejszym kandydatem do walki z "Cynamonem" wiosną jest David Lemieux, jednak obecnie w górę wydają się iść akcje dzierżącego pas IBF wagi średniej Jacobsa.