Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Huck Lebiediew- Nie można w przypadku tej walki mówić o jakimś przekręcie sędziowskim - ocenił w rozmowie z ringpolska.pl zwycięski dla Marco Hucka (31-1, 23 KO) pojedynek z Denisem Lebiediewem (21-1, 16 KO) promotor Andrzej Wasilewski, który potyczkę o pas WBO wagi junior ciężkiej oglądał na żywo w Berlinie. - Huck boksował bardzo mądrze taktycznie, to jest coś, na co zwracałem uwagę Pawłowi Kołodziejowi i Krzyśkowi Włodarczykowi - on nawet jeśli nie miał dobrze przygotowanej akcji, to atakował w końcówkach rund, co jak się potem okazało, miało duże znacznie dla ostatecznego wyniku.

- Należy pamiętać, czy to się nam podoba czy nie, że jest takie niepisane prawo, że aby mistrzowi odebrać pas, i to na jego terenie, trzeba pokonać go wyraźnie. Lebiediewowi dziś się to nie udało - dodał szef KnockOut Promotions.

- Lebiediew bardzo dobrze rozpoczął walkę, ale potem się trochę pogubił, stanął i pozwolił Huckowi realizować jego taktykę. Według mnie Lebiediew  w przekroju całego pojedynku był bokserem lepszym i pewnie u siebie w Rosji to on opuściłby ring z pasem, ale w Niemczech powinien był pokazać więcej. Pojedynek na pewno w dużym stopniu ustawił bezpośredni prawy prosty Hucka, który często lądował na twarzy Lebiediewa. Huck postępował mądrze, że unikał częstych frontalnych ataków, bo w takich sytuacjach się odsłania i Lebiediew z pewnością by to wykorzystał - ocenił z kolei trener Fiodor Łapin.