Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Alexander Powietkin (20-0, 15 KO) po nie najlepszej walce pokonał na punkty Nicolaia Firthę (19-7-1, 8 KO). Przewaga Rosjanina w większości rund nie podlegała dyskusji, ale Powietkin dał się trafić kilkoma czystymi ciosami.

Po pierwszym dobrym dla "Saszy" starciu, w którym Rosjanin trafił Firthę kilkoma mocnymi sierpami i podbródkowymi wydawało się, że pojedynek ten nie potrwa długo. W kolejnych rundach zaczął jednak walczyć słabiej. Był zdecydowanie za mało aktywny i zbyt często dawał się trafiać raczej przeciętnemu rywalowi. 

W ósmej rundzie Powietkin potężnym lewym sierpowym otworzył duże rozcięcie nad okiem Firthy, które mogło być nawet powodem zakończenia walki. Lekarz pozwolił jednak Amerykaninowi na kontynuowanie pojedynku. Od momentu kontuzji przewaga Rosjanina była bardziej wyraźna, jednak "Sasza" nie był w stanie zrobić większej krzywdy swojemu rywalowi.

Po 10 rundach sędziowie punktowali:  98-92, 100-90, 99-91 na korzyść Powietkina.