Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 

Tony Bellew, który wysłał Davida Haye'a na sportową emeryturę, fundując mu dwie porażki przed czasem, w ciepłych słowach podsumował ringowe dokonania swojego rywala. 

- Życzę mu wszystkiego dobrego i chciałbym mu podziękować, za szansę walki. Ma za sobą wspaniałą karierę, przejdzie do historii jako jeden z największych brytyjskich pięściarzy - powiedział "Bombardier" z Liverpoolu, komentując wczorajszą decyzję Haye'a o zawieszeniu rękawic na kołku.

Sam "Hayemaker" w pożegnalnym oświadczeniu także poświęcił kilka słów swojemu ostatniemu oponentowi.

- Pomimo tego całego zamieszania przed naszymi walkami, darzę Tony'ego ogromnym szacunkiem i podziwiam go. Gdy wymieniałem z nim ciosy, czułem jego duszę wojownika. Widziałem w nim faceta, który tak jak ja raczej by umarł niż się poddał, kogoś, kogo chciałoby się mieć u boku na polu bitwy, idąc na wojnę - napisał były czempion wag junior ciężkiej i ciężkiej.