Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Amir KhanMistrz świata WBA wagi junior półśredniej Amir Khan (24-1, 17 KO) zdradził w wywiadzie dla brytyjskiej prasy, że nie był naprawdę zamroczony, kiedy w dziesiątej rundzie przeżył prawdziwe bombardowanie od Marcosa Maidany w czasie sobotniej walki obu pięściarzy. Brytyjczyk twierdzi, że cały czas był przytomny i reagował na to co się dzieje na ringu.

- Maidana trafił mnie swoim najmocniejszym ciosem, a ja dalej stałem na nogach. On nie był w stanie zrobić mi prawdziwej krzywdy, nie był w stanie nic zrobić. Uderzył mnie kilka razy w tył głowy, wiem bo mam tam ślady do ciosach. Nie było tak, że nie wiedziałem co się dzieje. Czułem na sobie presję, ale pokazałem serce i wróciłem do walki - stwierdził Khan.

- Sędziowie punktowali dla mnie trochę mniejszą różnicą niż zasłużyłem. Kiedy obejrzałem pojedynek na video, to wydawało mi się, że wygrałem bardziej wyraźnie - powiedział Brytyjczyk.