Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Nadjib Mohammedi (23-1, 12 KO), pomimo tego, że sprowadzony na ostatnią chwilę, okazał się najtrudniejszym testem w karierze Nathana Cleverly'ego (20-0, 10 KO). Ostatecznie to Walijczyk wyszedł zwycięsko z tego pojedynku, zdobywając tymczasowy tytuł WBO w wadze półciężkiej, jednak Mohammedi niespodziewanie sprawił mu wiele problemów.

Cleverly starał się punktować przeciwnika w oparciu o lewy prosty, przewagę szybkości i wzrostu, jednak przez cały pojedynek nie potrafił się dobrać do niewygodnego przeciwnika. Początkowe starcia obaj pięściarze przeboksowali bardzo spokojnie, jednak z czasem Mohammedi wyraźnie się rozkręcił i postawił trudne warunki faworytowi miejscowej publiczności.

W szóstej rundzie Francuz złapał przeciwnika przy linach i wyprowadził długą kombinację sierpowych, które Cleverly wyraźnie odczuł. W kolejnym starciu Walijczyk stracił punkt wskutek przetrzymywania Mohammediego. 

Ostatnie rundy wyjątkowo motywowany przez swój narożnik Cleverly zawalczył agresywniej i pokazał namiastkę tego, czego wszyscy od niego oczekiwali. Ostatecznie, dzięki skutecznemu finiszowi, Cleverly został wybrany zwycięzcą. Sędziowie punktowali 115-112, 116-111, 115-113 na korzyść Walijczyka, jednak nie zmienia to faktu, że ten wyraźnie rozczarował. Najlepiej obrazuje to zachowanie brytyjskich kibiców, którzy po zakończeniu pojedynku nowego mistrza wygwizdali.