Andy Lee (24-1, 18 KO) jest jednym z kandydatów do pojedynku z najlepszym obecnie średnim na świecie, Sergio Martinezem (46-2-2, 25 KO). Jak stwierdził Emanuel Steward, trener 26-letniego Irlandczyka, jego podopieczny mógłby okazać się ciężkim wyzwaniem dla renomowanego Argentyńczyka:
- Oni mogą myśleć, że Andy będzie dla Martineza łatwym rywalem, ale tak by nie było. Chcemy tej walki, zwłaszcza w Nowym Jorku, blisko Dnia Świętego Patryka. Andy mógłby wygenerować wiele biletów i okazać się wzywaniem dla Sergio. On ze swoją siłą może każdego znokautować.
Lee miał zmierzyć się z Danielem Urbańskim na gali w Manheim, ale impreza została odwołana z powody kontuzji Władimira Kliczki, który miał skrzyżować rękawice z Derekiem Chisorą.