Choć Billy Joe Saunders (26-0, 12 KO) zaraz po wygranej z Davidem Lemieux rzucił wyzwanie Ginadijowi Gołowkinowi (37-0-1, 33 KO), ekipa brytyjskiego czempiona WBO wagi średniej zdaje sobie sprawę, że na unifikacyjną potyczkę Wyspiarz będzie musiał poczekać prawdopodobnie do jesieni.

Wszystko wskazuje bowiem że znajdujący się w posiadaniu pasów WBA, WBO i IBF "GGG" 5 maja przystąpi do rewanżowego pojedynku z Saulem Alvarezem (49-1-2, 34 KO), z którym zremisował trzy miesiące temu.

- Poczekamy, najpewniej do września - powiedział promujący Saundersa Frank Warren, dodając, że jego podopieczny planuje wrócić na ring wiosną.