Świetnymi wynikami oglądalności sobotniej gali w Nowym Jorku, na której Wasyl Łomaczenko (10-1, 8 KO) pokonał Guillermo Rigondeaux (17-1, 11 KO), może pochwalić się stacja ESPN.

Ringową lekcję boksu, jakiej fenomenalny Ukrainiec udzielił niezwyciężonemu wcześniej Kubańczykowi, obejrzało na żywo 1,5 miliona widzów. Jest to drugi tegoroczny wynik uzyskany przez pojedynki pokazywane w Stanach Zjednoczonych w telewizjach kablowych. Najlepszy rezultat należy do lipcowego starcia Manny'ego Pacquiao z Jeffem Hornem (2,4 mln).

Co ciekawe, na trzeciej i czwartej pozycji rankingu widnieją dwie inne walki z nowojorskiej gali - z udziałem Shakura Stevensona i Michaela Conlana (po 1,1 mln). Ogółem spośród dziewięciu najlepiej oglądanych bojów 2017 roku aż siedem transmitowała telewizja ESPN.