Niewykluczone, że Sadam Ali (27-1, 14 KO), który w sobotę nieoczekiwanie pokonał Miguela Cotto, zwakuje pas WBO wagi super półśredniej zdobyty w walce z Portorykańczykiem i wróci do niższej kategorii wagowej.

- Podjęliśmy się tego wyzwania i poszło dobrze, ale Sadam nie jest prawdziwym 154-funtowcem - twierdzi trener Amerykanina Andre Rozier. - Udało się nam, bo dokonaliśmy kilku modyfikacji, jednak jego naturalna waga to 147.

- Kolejne nasze kroki podyktowane będą ekonomią biznesu, więc na razie nie wiemy, co zrobimy dalej, ale jeśli pojawi się coś ekscytującego na horyzoncie, to pójdziemy na to. W tej chwili świętujemy i cieszymy się naszym sukcesem - dodaje szkoleniowiec świeżo koronowanego czempiona.

Zgodnie z zarządzeniem World Boxing Organization Ali, jeśli nie chce stracić swojego tytułu, w kolejnym występie zmierzyć się musi z Liamem Smithem (26-1-1, 14 KO).