Sponsorzy grupy KnockOut

Patronat medialny


 


Andre Ward (32-0, 16 KO) po zwycięskim rewanżu z Siergiejem Kowaliowem przyznał, że na razie nie wie, kiedy powróci na ring. Uważany przez wielu za najlepszego obecnie pięściarza globu Amerykanin zaznaczył, że nie interesują go już "zwykłe" walki. 

- To musi być coś wyjątkowego, nie chcę już się cofać, to musi być pojedynek, na myśl o którym ludziom opadnie szczęka - powiedział "S.O.G.".

Ward w kontekście swoich planów na przyszłość nie wykluczył przejścia do wagi junior ciężkiej lub nawet ciężkiej, gdzie aktualnie króluje dwumetrowy Anthony Joshua (19-0, 19 KO).

- Junior ciężka, ciężka? Ja mam wielkie marzenia. Gdy wierzysz w Boga, wszystko jest możliwe! - oznajmił niepokonany Andre Ward.